Forum Romanum 27

Lee

Hm, nie dokońca może i o to mi chodziło. Jasne, siedzieli zusammen na kupie, ale tak duchowo, to raczej osamotnieni byli. Tak jak na przykład teraz, w wielkich aglomeracjach miejskich

Może się i mylę, ale wydaję mi się, że tak jest, więc postanowiłam zaśmiecić forum moim bezsensownym zdaniem. Wybaczcie Very Happy

Murdoc

W sumie niewiele się zmieniło, bo kiedyś ludzie nie umieli myśleć, a teraz im się najzwyczajniej nie chce... Confused

Lee

Możliwe, że nie umieli myśleć. Ale odczuwali na pewno. A samotność chyba się odczuwa, a nie myśli...

A, że ludziom nie chce się myśleć, to i wiadomo. A dlaczego? Może myślą, że są już tacy wielcy, że nie potrzevują myśleć?

Jotbe

myślenie pogłębia samotność. Jeśli nie myślimy, musimy szukać głosów, które brzmieć będą w naszej głowie, u innych ludzi. Ograniczyłem myślenie i stworzyłem ludzi.

Hysteria

"I'm so happy, cause today I've found my friends - they're in my head."

Jotbe

ja otworzyłem swą głowę i ruszyłem przez nią z siekierą wycinając wszelkie oznaki niesubordynacji, czyli głosy nie będące moim.

Murdoc

Samotność jest zła od momentu, gdy się na nią decydujemy, odrzucając wszelkie inne łakocie, dobrocie cielesne i umysłowe, skazując się na wieczne niespełnienie. Człowiek ma z reguły jedno skrzydło i anioła tworzć może tylko i wyłącznie z drugą osobą.

Outhlar

A taka zakonnica na przyykład...

Hysteria

one podobno spełnienie odnajdują we wierze w Boga. czasem trochę im współczuję, bo wydaje mi się, że one nic z tego życia nie mają. ale najważniejsze, że im to sprawia satysfakcję i czują się dobrze w tym co robią. każdy jest reżyserem własnego filmu. moim na pewno nie jest życie w samotności Confused

ale jak się nie ma co sie lubi...

do wszystkiego da się przywyknąć. do samotności też. ba, można ją wręcz polubić Surprised

ja jestem na etapie odbudowywania wokół siebie skorupy. zamknę się w niej no i dobre Cool

Outhlar

Ale nie zapomnij o zrobieniu małego wejścia - kto szuka ten znajdzie Wink

Hysteria

iii tam. ja sobie zrobie tylko taką malutką dziurkę, żeby mogła wszystkich widzieć, ale żeby oni nie widzieli mnie

Murdoc

Ja bym powiedział, że to powyższe odbudowywanie jest już nieaktualne. Razz

Hysteria

ajć, bo ja tu buduję, kurde, staram się, produkuję... a Murdoc przyszedł, chuchnął, dmuchnął... i mi zdupczył całą skorupkę

Murdoc

No... teraz trzeba chałupę stawiać. Mr. Green

Outhlar

Stawiajcie razem! :]

Murdoc

No rychło wczas! Razz

Outhlar

Heheh

macie moje błogosławieństwo xD

A tak sobie dziś pomyślałam o mojej koleżance odnośnie do samotności.
Urody przeciętnej, inteligencji średniej, charakter może być, aczkolwiek roztrzepana trochę,no i sie nie puszcza. A ciągle z jakimiś chłopakami jest.
Ale to może po części zasługa jej gustu, bo Ci, co ona ich wybiera mnie [jak i wiele innych dziewczyn] nie interere ;]

Kotka

Hehe...wijcie sobie te gniazdko tylko pożądne i mnie na parapetówę zaproście:). Przynajmniej wy nie będziecie samotni.

Hysteria

ja ostatnio dowiedziałam się czegoś nowego: samotność jest fajna, dopóki sami ją wybieramy, czy też po prostu jesteśmy do niej przyzwyczajeni. wtedy jest wręcz przydatna, bo nie przywiązując się do ludzi, nie skazujemy się na potencjalne cierpienie.

ale gdy już się do kogoś przywiążesz... to po zawodach Razz

samotność jest spoko, ale nie może się równać ze świadomością, że z kimś się uzupełniasz, że masz jakieś znaczenie Rolling Eyes

i dopiero gdy to stracisz, potrafisz to docenić. wtedy samotność jest gehenną.

także, kochajcie sie ludzie, życie jest tego warte

cierpus

Bardzo dobrze powiedziane, kochajcie i nie żałujcie.

Jotbe

samotność jest zła, ale jest lepsza od niechcianego towarzystwa.

Murdoc

/\ Dobrze gada, choć jest kilka wyjątków. Np. samotnicy - romantycy - onanizatorzy. Mr. Green

Jotbe

Ue o muite arukoo
Nijinda hoshi o kazoete
Omoidasu natsu no hi
Hitoribotchi no yoru

Dusza

A po polskiemu to cos znaczy? x|

Murdoc

Shigoto no ato ni
Me ga sameru
Nanika shinakucha
Shigoto no ato ni
Shigoto no ato ni

After a hard day
It's time to wake up
I need to wake up
After a hard day

...to mi teraz po głowie chodzi...
...oraz James Blunt 'Goodbye my lover'...