Forum Romanum 27

Outhlar

Ale żeś się rozpisała, ho ho ho! Ludzie! Diabeł tkwi w szczegółach, a o takich pierdołach proszę tyle nie gadać, no i takich postów nie pisać - to nie czat. Razz

//Murdoc

Lee

Jak żyć? Tak, by w ostatnia minutę życia pomyśleć że wszystkiego co chciałeś spróbowałeś, osiągnąłeś to co chciałeś. Może nie wszystko, ale część na pewno. Zeby pomyśleć że w żuciu doświadczyłeś i dobrych i złych rzeczy. No i że nie byłeś sam. Zawsze był ktoś, z kim możnaby podzielić się i uśmiechem i łzą. No i mimo wielu wad twoje życie było piękne. To chyba to. Ale jeszcze do końca nie wiem. Pracuje nad tym Very Happy

Murdoc

Ciekawe o czym się myśli na łożu śmierci. Ponoć najważniejsze obrazy z życia, jak fotografie, a raczej slajdy wyświetlane na projektorze pojawiają nam się przed oczyma...

Outhlar

Wolałabym tego w najbliższym czasie nie doświadczać.

Jotbe

czasem siedzę sobie i spoglądam na zegaru wskazówki i aż mnie dziw bierze, jak sprawnie przemieszczają się po tarczy... innym razem natomiast spędzam długie chwile w swej głowie kontemplując nad otaczającą mnie rzeczywistością i dostrzegam tylko, jak mijają powolne minuty...

Outhlar

Dla mnie to zazwyczaj jakoś szybko...

Kotka

Dla mnie żył pełną piersią tytułowy Grek Zorba:). On , to się umiał cieszyć życiem i nawet w tych beznadziejnych sytuacjach odnajdywać coś dobrego. Wcześniej pisaliście o szczegółach( może nie w tym sensie w jakim teraz chcę to przytoczyć Smile

) i myślę, że to właśnie w nich tkwi pozytywne spojrzenie na świat. Bo tak jak Grek Zorba w pesymistycznych sprawach musimy wyłapywać te najmniejsze okruszki pozytywnego chlebka:). Laughing

Murdoc

Byleby nie zawierzyć się w pełni często ślepemu optymizmowi.

atbasz

ale i tak umrzemy....

Nebel

Żyć szybko, umrzeć młodo i pozostawić po sobie przystojnego trupa - to (albo cośw ten deseń bo z pamięci jadę) powiedział koleś z filmu "prawdziwy romans". A mnie się to podoba, bo dla mnie młodo oznacza nie wcześniej niż przed 60:) Nie czuję upływu czasu na sobie. Zauwazam to tylko jak patrze na moje siostry. Z małych obsranych glutków dwie już stały się małymi obsranymi przedszkolakami. nie moge w to uwieżyć bo zdaje się ze zaledwie wczoraj się pojawiły a jedna jest ze mną już cztery lata. o rany.

Murdoc

Też chciałbym umrzeć młodo, nigdy nie doczekać się starości i... zasnąć, umrzeć w śnie, ot tak, bezboleśnie, oby... Wink

Outhlar

A ja nie wiem, jak chciałabym umrzeć...tak źle i tak niedobrze...
Ja dzięki mojej siostrze odczuwam baaardzo szybki rozwój techniki. Pomyśleć, że kiedy miałam 9 lat, nie umiałam nawet obslugiwać się kompem. Minęło 7 lat i moja 9-letnia siostra prowadzi własne blogi, co jeszcze 4 lata temu było dla mnie czarną magią.

Kotka

Ja chciałabym umrzeć staro, ale nie w wieku 99lat. Doczekać wnuków. Zobaczyć, jak świat się zmieni, jak zmieni się w Polsce. Mieszkać w małym domku z dziesięcioma kotami:), odnaleźć w sobie wieczny spokój, pogodzić się z Bogiem i na koniec na zawsze zamknąć powieki...

Jotbe

ja chcę umrzeć śmiercią ze starości... świadomie i bez zaskoczenia... i szczęśliwy...że żyłem naprawdę.

Hysteria

hmm... ja nie wiem jak chciałabym umrzeć. na pewno nie staro. chciałabym po prostu odejść, gdy zrealizuję już wszystko to, co sobie zaplanowałam. a trochę tego jest. przede wszystkim nie chcę umierać, dopóki nie zobaczę paru miejsc na świecie.

chciałabym umierając, czuć się po prostu spełnionym człowiekiem. móc powiedzieć: "ok, przeżyłam życie tak jak chciałam, nie był ze mnie skurwiel, więc teraz mogę już sobie iść".

a potem - pyk! - umrzeć

Murdoc

Outhlar

Raczej na pewno.