Forum Romanum 27

Outhlar

A ja "piły tango" xD nie lubię jakoś...

Pan i Miszcz. · Gość

Nie no,dobrze,ze cover,jeszcze lepiej,ze udany,ale skoro piszecie,jakie piosenki strachów lubicie najbardziej,to nie wypisujcie piosenek ktore do starchow nie należą.proste i logiczne.a o intro do demon days ludzie sie nie wykłócają,bo jeszcze żaden madrala nie stierdził,ze z Gorillaz to najbardziej ich intro lubi.Logiczne i proste.Joł.

Outhlar

Joł men.
Ahoj.
A ja cover Red Handu i tak za ich najlepszy utwór uwazam Razz

Wiem, ja swoje, Ty swoje ^^

Robin Goode

Pan i Miszcz: Zastanawiam się czy ze mną jest coś nie tak czy z innymi. Od dwóch dni połowę tego co ktoś do mnie mówi nie rozumiem.

Dusza

Robin, wspieram i rozumiem. Z tymże ja mam jeszcze gorzej...sama też nie rozumiem co mówię do innych i potem z tego niesamowicie pokrecone rzeczy wynikają... :]

Pan i Miszcz · Gość

Robin Good:Pozwól,ze Ci ulżę i nie będziesz się zastanawiać nad głupotami:To ze mną jest coś nie tak^^ I dziwi mnie fakt,że w większości daliście się wyprowadzić z równowagi po moim poście o czarnym chlebie.No cóż...xD

Jotbe

nędza.

Outhlar

Ja nie czuje, zebys mnie z równowagi wyproadził o.o

Robin Goode

Przestałem mieć problemy z równowagą w wieku 5 lat.

Outhlar

Wcześnie ^^

Dusza

widać...Robin kiedyś był inteligentnym dzieciakiem xD

Jotbe

kiedyś.

Dusza

dziwne słowo.

Jotbe

dziwny człowiek.

Dusza

Robin? Czy ja?

Jotbe

sama sobie na to odpowiedz. ale zważ również, że miałaś wątpliwości.

Dusza

Sama sobie odpowiedziałam.
A wątpliwości stąd, że 'dziwność" różnie można postrzegać.

Outhlar

i w tym tkwi urok.

Robin Goode

Zgadzam się z Jotbem. Kiedyś.

Dusza

Jotbe

I tak będzie przez całe życie, ktoś zawsze będzie wykorzystywał niecnie owoce Twej pracy. >:]

Dusza

Toteż i ja powinnam wykorzystywać pracę innych dla swoich celów.
...uczciwośc ponoć nie jest już w cenie... Hmm...

Outhlar

Zalezy jakie masz sumienie.

Dusza

Jeśli je mam...ostatnio jakoś nie daje o sobie znać, a może to ja nie chcę słuchac...hm...

Jotbe

cóż, ja jestem amoralny, ze mną wygrać nie można.